Czy mężczyźni nie widzą bałaganu?

Mężczyzną nie przeszkadza egzystowanie w brudnych pomieszczeniach – każdy kto mieszkał z mężczyzną choć kilka dnia wie o czym mowa, a jeśli masz już brata do doskonale sobie zdajesz z tego sprawę. Powszechna teoria wyjaśniająca taki stan rzeczy brzmi – facetowi nie przeszkadza bałagan, bo go po prostu nie widzi. Mężczyzna może potknąć się o rozrzucone po pokoju skarpetki a nie pomyśli że należy je sprzątnąć- po prostu pójdzie dalej. I pomimo to iż nastały czasy równouprawnienia, związków partnerskich i feminizmu to, kobiety nadal spędzają więcej czasu na wykonywaniu obowiązków domowych niż mężczyźni. Panie poświęcają ponad godzinę dziennie na pranie, prasowanie, gotowanie i sprzątanie. Sprzątanie zajmuje najwięcej czasu. Niedawne badania ukazują iż to wina społeczeństwa- obowiązek dbania o dom przypada właśnie na żeńską część domowników gdyż według współczesnej populacji sprzątanie i dbanie o dom jest mało męskie. Więc czy to opinia publiczna decyduje o tym iż to właśnie kobiecie zabiera się godzinę z życia dziennie by poświęciła ją na porządki i gotowanie? Wydawało by się iż społeczeństwo XXI w. już dawno uporało się z takimi stereotypami- niestety nie, są w nas głęboko zakorzenione. By móc zmienić nastawienie ludzi do sprzątania na równych zasadach dla obu płci musi minąć jeszcze troszkę czasu.